Nie brakuje osób uskarżających się na to, że życie zawodowe zajmuje im znaczną część czasu. Cierpi na tym oczywiście funkcjonowanie rodzinne oraz towarzyskie. Na szczęście zauważyli to urzędnicy, którzy zdecydowali się na wprowadzenie rozwiązań, dzięki którym zdecydowanie łatwiej pogodzić pracę ze sferą prywatną. Chodzi o przepisy work life balance, które spotkały się z ciepłym przyjęciem pracowników.
Czym jest work life balance?
Work life balance to koncepcja, zgodnie z którą mamy utrzymać równowagę między życiem zawodowym a prywatnym. W praktyce oznacza to, że obowiązki pracownicze nie mogą przyćmiewać funkcjonowania w rodzinie. Nie powinny również odbijać się na możliwości realizacji pasji, rozwoju czy aktywności społecznej. Jednocześnie nie może być tak, że to życie rodzinne przykrywa to zawodowe. Oznacza to, że między sferą prywatną a funkcjonowaniem jako pracownik ma zachodzić równowaga.
Skąd wzięła się idea work life balance?
Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że idea ta ma naprawdę długą historię. Narodziła się w Stanach Zjednoczonych w latach osiemdziesiątych minionego stulecia. Nie jest więc pomysłem ostatnich kilku lat. Była odpowiedzią na zwiększające się tempo życia oraz rosnący stres. Pracodawcy zauważyli wówczas, że efektywność ich personelu zaczęła się obniżać, spadło również zaangażowanie w powierzone im zadania, a ilość zwolnień lekarskich zaczęła rosnąć. Uznano, że spowodowane jest to zbyt dużym zaangażowaniem w pracę i brak równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. Uznano więc, że konieczne jest wypracowanie modelu, które będzie umożliwiał pracę, a jednocześnie wspierał życie osobiste.
Jakie zmiany wprowadziła dyrektywa work life balance?
Potrzebę zapewnienia równowagi między życiem prywatnym a zawodowym dostrzegła również Unia Europejska. W efekcie pojawiły się zmiany w prawie, które w Polsce weszły życie w 2023 roku. Wprowadziła one szereg zmian korzystnych dla pracowników. Zalicza się do nich między innymi dodatkowy urlop opiekuńczy w wymiarze pięciu dni w roku, z którego może skorzystać każdy zatrudniony na etacie bez względu na wymiar czasu pracy. Minusem tego rozwiązania w Polsce jest brak płatności – dni te są urlopem bezpłatnym mimo zalecenia Unii Europejskiej, aby pracownik otrzymywał za nie przynajmniej część wynagrodzenia. Skorzystać można również z dwóch dni z powodu działania siły wyższej. W tym przypadku wynagrodzenie wynosi pięćdziesiąt procent. Co ważne, pracodawca nie ma prawa odmówić udzielenia takiego wolnego.
Zmiany dotyczą również urlopu rodzicielskiego – drugi rodzic zyskał prawo aż do dwóch miesięcy wolnego. Co ważne, prawa do tego urlopu nie można przenieść na innego rodzica. Co więcej, pracownicy, którzy wystąpili z wnioskiem o urlop rodzicielski, opiekuńczy lub tacierzyński są zdecydowanie lepiej chronieni. Pracodawca nie ma bowiem prawa ich zwolnić, nie może również podejmować działań przygotowujących do zwolnienia.
Work life balance to niewątpliwie słuszna idea, która ułatwia pogodzenie życia zawodowego z prywatnym. Wprowadzone zmiany może nie są idealne, ale bez wątpienia są wyjściem naprzeciw potrzebom i oczekiwaniom pracowników.



